Psychologia

Pomimo jednoznacznych osiągnięć w dziedzinie efektywności i skuteczności uważności, istnieje wiele nieporozumień dotyczących rozumienia specyfiki, struktury, funkcji, uwarunkowań praktyk i mechanizmów mindfulness. Jak się wydaje, popularna prasa i literatura naukowa używają terminu mindfulness by odnieść się do rozmaitości powiązanych ze sobą konstruktów, cech, praktyk i procesów. Pomimo pomieszania denotacyjnego dotyczącego mindfulness charakteryzującego się powierzchownością, istnieje jednak pewne porozumienie, co do rozumienia jej podstawowej natury, którą definiuje się generalnie jako „chłonna uwaga i świadomość obecnych wydarzeń i doświadczeń”.

Jeśli nawet istnieje zgodność, co do opisu podstawowej natury uważności oraz ujawnia się pewna dojrzałość teoretyczna koncepcji uważności, to trzeba zachować dużą ostrożność w wyciąganiu wniosków. Ostrożność ta wynika głównie z tego, że:

1) z punktu widzenia neurobiologicznego nie jest jasne, czym dokładnie różni się medytacja od zwykłych procesów mentalnych (badając aktywność elektryczną, hormonalną i neuronalną mózgu towarzyszące medytacji lepiej rozumiemy, jak umysł normalnie funkcjonuje tzn. co dzieje się w mózgu człowieka obserwującego, myślącego i odczuwającego, ale coraz trudniej odpowiedzieć na pytanie, czym różni się normalna aktywność umysłowa od medytacji oraz innych aktywności umysłowych mózgu),

2) obszar objęty badaniami jest nowatorski oraz bardzo skomplikowany pod względem teoretycznym tj. medycznym, psychologicznym, neurologicznym i teologicznym (procesy mózgowe towarzyszące różnym aktywnościom umysłowym posiadają charakter wielowymiarowy i zróżnicowany oraz obejmują wiele powiązanych ze sobą obszarów mózgu, w których niektóre struktury cechują się hemisferyczną synchronicznością a niektóre nie),

3) jest bardzo mało badań (poniżej dziesięciu) obejmujących medytacje chrześcijańskie, więc trudno wyciągać wnioski porównawcze i syntetyzujące.