Stygmaty

Stygmatyzacją nazywa się spontaniczne wystąpienie ran, odnosi się to głównie do religii rzymsko-katolickiej. Z perspektywy psychologicznej można to wytłumaczyć krwawieniem typu psychogennego, samookaleczeniem lub obrzękiem skóry. Wrażliwe osoby mogą spowodować zmianę skórną przez autosugestię (np. przez sugestię).

Zdaniem niektórych naukowców pojawianie się znaków dermograficznych tj. stygmatów wiąże się ze zjawiskiem określanym przez Dryjskiego (za: Szmyd, 1996) ideoplastią, czyli urzeczywistnianiem się dominujących w umyśle ekstatyka wyobrażeń w postaci wrażeń, zmian fizjologicznych i anatomicznych. W psychologii religii zjawiska te, między innymi ze względu na niską liczbę ich występowania, nie posiadają ani wystarczającej bazy empirycznej, ani odpowiedniego zaplecza teoretycznego.

Ponieważ badania wykazują współwystępowanie zjawiska różnych doświadczeń mi-stycznych oraz przeciążeń i załamań psychicznych, które w konsekwencji prowadzą do po-ważnej reorientacji tożsamościowej podmiotu (van Genep, 1984; Sikora 1999; Szmyd) „wielcy mistycy eklezjalni pomimo niesamowitych doświadczeń ekstaz radosnych lub bolesnych, wizji, aż po stygmaty, byli ludźmi, którzy doskonale sprawdzili się w życiu społecznym, mieli odwagę żyć według swego powołania, partycypowali w życiu społecznym. Silna integracja z Chrystusem potęgowała autentyczną miłość bliźniego, ducha ofiary i bezinteresownej pomocy. Ich doświadczenia przyczyniały się do przyspieszonego rozwoju osobowości. To wszystko byłoby niemożliwe, gdyby ich doświadczenia miały tło psychotyczne” (Nowak, 2000, s. 174).

Jak wskazują niektórzy naukowcy, traumatyczne doświadczenia mistyczne mogą być rozumiane jako istotny element podmiotowej indywiduacji, samorealizacji oraz dojrzałości (Dourley, 1998). „Zarówno ekstazy radosne jak i bolesne są w życiu człowieka-mistyka tymi momentami, po których następuje nadzwyczajne wzmożenie sił i aktywności, regeneracja całego organizmu, znikoma potrzeba snu, jakby na przekór teoriom twierdzącym o ich patologicznym pochodzeniu” (Nowak, 2000, s. 162 – 163).

Współwystępowanie u niektórych podmiotów zjawisk deprywacji zmysłowej i desen-sytyzacji może z jednej strony tłumaczyć występowanie wyostrzenia postrzegania zmysłowego, ale z drugiej strony stymulować pojawianie się zmian fizjologicznych na tle psychicznym. Zaobserwowane w trakcie rytuałów halucynogennych zjawiska, takie jak hiperintensyfikacja doznań traumatycznych i bólowych, wzrost poziomu stresu odwołującego się do rozbudzonych fantazji symbiotycznych i potencjału semantycznego pamięciowych treści związanych z traumatycznymi doznaniami przeżytymi w trakcie wczesnych faz rozwoju ontogenetycznego (Sikora, 1999), zdają się potwierdzać zjawisko somatyzacji przeżyć psychicznych.

Ponieważ w stanach mistycznych występuje syntetyzacja tj. selektywne filtrowanie bodźców sensorycznych w pamięci długotrwałej poprzez zdeterminowany społecznie i kulturowo zestaw przygotowawczy podmiotu (wiedza, wartości, oczekiwania, mechanizmy obronne (Neissner, 1961) oraz ram odniesienia w trakcie procesu uczenia się (wzory i oczekiwania społeczne, religijne i mityczne (Sunden, 1969), to można przewidywać, że uzyskiwane w trakcie przeżyć kryzysowych gratyfikacje religijnej syntetyzacji umożliwiają euforyczne przeżywanie bolesnych doświadczeń związanych z postrzeganiem świata oraz doznań dermograficznych. Główną rolę, jak się wydaje, odgrywa tu tradycja religijna oraz modelowanie: „Ekstaza bolesna jest uczestnictwem w cierpieniach Chrystusa od Góry Oliwnej aż po śmierć krzyżową. U niektórych ekstatyków pojawiają się rany na podobieństwo ran Ukrzyżowanego. Ekstazie tej towarzyszy ból, który dla człowieka doświadczającego ekstazy bolesnej znaczenie ofiary. Człowiek w ekstazie bolesnej wchodzi coraz „głębiej w gęstwinę”, aż do ucisku śmierci. Doktor Mistyczny pisze: „Te dotknięcia Boże tyle słodyczy i rozkoszy udzielają duszy, że jedno z nich wynagradza wszystkie choćby niezliczone trudy zniesione przez nią w życiu. Zostaje również tak wzmocniona i nabywa takiej odwagi, by wiele cierpieć dla Boga, że jest dla niej szczególną męką, gdy widzi, że nie cierpi wiele” (Nowak, 2000, s. 162–163).

Również poważną rolę odgrywają zdeterminowana kulturowo oraz społecznie rytualizacja kultowa: „człowiek doświadcza radości, oczyszczany przez noc zmysłów doświadcza w swoim życiu wewnętrznym uczestnictwa w życiu Boga, którym żyje eucharystycznie” (Nowak, 2000, s. 162). Oczekiwania i perswazja grupowa w trakcie procesów uczenia się i socjalizacji umożliwiają restrukturyzację dotychczasowych doświadczeń kryzysującego podmiotu oraz jego adaptację do stabilnego systemu grupy (Sikora, 1999).

W transem i ekstazą wiąże się też zjawiska stygmatów, które wywołuje wielu kontrowersji, głównie dotyczących ich autentyczności oraz możliwości kontrolowania przez naznaczonego stygmatami (zjawisko psychosomatyczne na tle histerycznym). Zjawisko stygmatów występuje głównie w chrześcijaństwie (rany odpowiadające ranom Chrystusa na czole, dłoniach, stopach i boku) i islamie (rany odpowiadające ranom Mahometa odniesionym przez niego podczas bitew).

Zjawisko stygmatów polega na występowaniu krwawiących ran na specyficznych miejscach ludzkiego ciała. Rany stygmatyczne zwykle nie zanikają. Ponadto są odporne na leczenie, ale również ani nie ropieją, ani nie zaogniają się. Stygmaty po śmierci stygmatyka często zanikają. Zwykle wiążą się z ostrym bólem.

Jak widać, głównym problemem jest weryfikacja autentyczności stygmatów. Na tę weryfikację składają się dwa niezależne procesy: medyczno-psychologiczno-psychiatryczny i teologiczny. Pierwszy polega na wykluczeniu występowania u stygmatyka znanych zaburzeń i chorób (konwersja, zaburzenie histeryczne, symulacja, niedotlenienie, itd.). Drugi etap polega na określeniu zgodności objawów z zgodnie z kryteriami teologicznymi. Teologowie katoliccy w tym zakresie podają pięć kryteriów autentyczności:

1) charakterystyczne zmiany skórne w miejscach ran Chrystusa (a przynajmniej jak to jest przedstawiane w tradycji chrześcijańskiej),

2) pojawiające się w sposób nagły i spontaniczny,

3) nie podlegające ropieniu ani gniciu, zwykle emanujące zapachem podobnym do zapachu wydzielanego przez kwiaty,

4) zabarwione krwią tętniczą i nie zanikające przez miesiące a nawet lata,

5) pozostające niezmienione po terapiach medycznych.

„Ekstaza bolesna jest uczestnictwem w cierpieniach Chrystusa od Góry Oliwnej aż po śmierć krzyżową. U niektórych ekstatyków pojawiają się rany na podobieństwo ran Ukrzyżowanego. Ekstazie tej towarzyszy ból, który dla człowieka doświadczającego ekstazy bolesnej znaczenie ofiary. Człowiek w ekstazie bolesnej wchodzi coraz „głębiej w gęstwinę”, aż do ucisku śmierci. Doktor Mistyczny pisze: „Te dotknięcia Boże tyle słodyczy i rozkoszy udzielają duszy, że jedno z nich wynagradza wszystkie choćby niezliczone trudy zniesione przez nią w życiu. Zostaje również tak wzmocniona i nabywa takiej odwagi, by wiele cierpieć dla Boga, że jest dla niej szczególną męką, gdy widzi, że nie cierpi wiele” (Nowak, 2000, s. 162–163).

 

Zaburzenia nerwicowe pod postacią somatyczną

Obecnie terminem tym określa się grupę zaburzeń niepsychotycznych o  przewlekłym przebiegu, bogatej i różnorodnej symptomatyce, niekiedy intensywnej i sprawiającej choremu poczucie dyskomfortu i znaczne cierpienie. Od psychoz nerwice różnią się brakiem zniekształcenia rzeczywistości w postaci omamów i urojeń oraz zachowanym krytycyzmem wobec objawów.

Przyjmuje się, że przyczynami nerwic są psychologiczne konflikty i trudne sytuacje, problemy, których pacjent nie potrafi rozwiązać. Zaburzenia przejawiają się w sferach postrzegania, przeżywania, myślenia i zachowania, które prowadzą do narastających trudności w stosunkach z ludźmi i pełnieniu określonych ról społecznych.

Zaburzenia pod postacią somatyczną

– kiedyś nerwice wegetatywna

– objawy somatyczne i skargi z domaganiem się badań lekarskich, pomimo negatywnych wyników

– objawy: bólowe, jelitowe, z układu rozrodczego, płciowego, sercowo – naczyniowe

– przed 30 rokiem życia

– czas trwania: 2 lata np. zespół Whinhousena – zmusza lekarzy do interwencji

 

Reakcja adaptacyjna

– stan subiektywnego distresu, przeszkadzający w społecznym funkcjonowaniu i działaniu

– adaptacja do zmian życiowych

– lęk

– depresyjność

-zamartwianie się

– niemożność radzenia sobie w obecnej sytuacji

– dramatyczne lub gwałtowne zachowania

– krótko: 1 miesiąc- 6 miesięcy

– przedłożona powyżej 6 miesięcy

– miesięcy sytuacjach przeciążeniowych

 

Ostra reakcja na stres

– sytuacja ekstremalna – przekroczenie możliwości adaptacyjnej przeciętnej osoby

– katastrofy, wypadki, napady rabunkowe, gwałty, akty terroru – z zagrożeniem życia

– sytuacje długotrwałe

– sytuacje nieoczekiwane (awans)

– bywa ciężka, zmienna, przejściowa (44-72h)

– oszołomienie, silny lęk, zawężenie pola świadomości, zaburzenia orientacji z trudnościami postrzegania rozumienia znaczenia bodźców do obrazów dysocjacyjnych – osłupienie, fugi, amnezja

 

 

 Klasyfikacje

ICD-10: zespół natręctw, lękowy, fobijny, depresyjny, dysocjacyjny i pod postacią somatyczną. Wyróżnia się także nerwice: psychosteniczną, hipochondryczną, reaktywne i rozwojowe, nerwice charakteru, układowe, wegetatywne, seksualne. W niektórych podziałach uwzględnia się charakter społecznej sytuacji lub motywacji osobniczej, np.nerwica zawodowa, małżeńska, niedzielna, roszczeniowa, odszkodowaniowa, pourazowa itp.

DSM IV zastąpiono kategorię nerwic terminem zaburzeń i opisano zespoły jako: dysocjacyjne, afektywne, lękowe, somatopodobne, naśladownicze, psychoseksualne. Przyjęto również 5-osiowy system dla poszerzenia informacji o pacjencie: oś pierwsza-kliniczne zespoły psychopatologiczne, druga – zaburzenia osobowości, trzecia – chorzy somatycznie, czwarta – nasilenie stresów psychospołecznych, piąta – najwyższy poziom funkcjonowania adaptywnego w ostatnim roku.

W podziałach psychoanalitycznych kryteria dotyczą fazy rozwoju osobowości, w której wystąpiła, fiksacja libido (np.analna – edypalna), typ dominujących mechanizmów obronnych (np. prymitywne – złożone), rodzaj konfliktów wewnątrzpsychicznych (np. między superego a id), relacji interpersonalnych (od – do przeciw ludziom).

 

Dane epidemiologiczne

Wskaźnik rozpowszechnienia nerwic w populacji ogólnej wahał się w rozmaitych badaniach od 0,28 do 53,5% średnio w krajach wysokouprzemysłowionych wynosi on 9,38%. Powszechnie przeważają kobiety 1, 5-2:1, w miastach stwierdza się nieco wyższe wskaźniki niż na wsi. Wskaźnik prawdopodobieństwa zachorowania na nerwicę w ciągu życia wynosi okuło 15%, do lekarzy natomiast zgłasza się nie więcej niż połowa tych chorych.

W praktyce ogólnolekarskiej u 5-15%zgłaszających się stwierdzono zaburzenia nerwicowe. W psychiatrycznym lecznictwie ambulatoryjnym wskaźnik ten wynosi około 40%. Badania w zakładach przemysłowych i usługowych dostarczyły danych o znaczeniu czynników związanych z warunkami pracy, które mogą wywierać wpływ na stan zdrowia psychicznego. Wskaźniki wynoszą od 9 do 45%, w Polsce od 7% do 3 0%.

 

Etiologia i patogeneza

Do najistotniejszych sytuacji, które wyzwalają objawy i dolegliwości, zalicza się wymagania otoczenia, obciążenia życiowe i trudności w rozwiązywaniu konfliktów wewnętrznych przewyższających możliwości przystosowawcze jednostki. Same czynniki genetyczne nie decydują jednak o powstawaniu nerwic, dopiero we współdziałaniu z czynnikami fizycznymi, psychospołecznymi i kulturowymi przyczyniają się do ich genezy.

U tych jednostek, u których we wczesnym dzieciństwie stwierdza się działanie licznych czynników patogennych, można się spodziewać, że na skutek uczenia społecznego i procesów warunkowania będą się kształtować nieprawidłowe cechy osobowości i nieadekwatne postawy: bierność, zależność od innych, uległość, niepewność, wrażliwość, zmienność, egocentryzm, płytkość uczuciowa, sztywność, agresywność, dominacja.

Opisuje się najczęściej pacjentów nerwicowych jako charakteryzujących się podwyższonym poziomem niepokoju, niskim progiem frustracji, zawyżonymi aspiracjami, skupieniem na sobie, mających poczucie niższej wartości, inności i krzywdy oraz żalu do innych. Podkreśla się także niechęć do samoanalizy, nadmierny opór przeciwko postrzeganiu siebie oczyma innych, dążenie do uzyskiwania uczuć pozytywnych i pomocy od innych bez zauważania ich potrzeb, trudności w nawiązywaniu z nimi stosunków partnerskich i porozumiewaniu się.

Podwyższony poziom lęku sprzyja nastawieniu się i stałemu oczekiwaniu na zagrażające niebezpieczeństwa oraz przyczynia się do ograniczenia możliwości rozwiązywania sytuacji problemowych (ograniczona swoboda nerwicowa). Łatwość występowania stanów zawodu, frustracji wiąże się często z przewagą uczuć gniewu i złości oraz z zachowaniami agresywnymi. Nieadekwatność aspiracji może się przyczyniać do powstawania niedostatecznej lub nadmiernej motywacji do osiągania nierealistycznych celów.

Konflikty wewnętrzne – uświadomione lub nieuświadomione – sprowadzają się do zderzenia dążeń jednostki z możliwościami ich realizacji, sprzeczności między obowiązkami a potrzebami, a także pragnieniami a normami etycznymi (chcę, ale inni nie pozwalają, chcę, ale nie mogę, chcę, ale nie powinienem).

 

Zaburzenia somatopsychiczne

1. Ze strony układu trawiennego:

• Bóle, wzdęcia,

• Odbijania

• Wymioty,

• Nudności

• Nieprzyjemne doznania: swędzenie, pieczenie, cierpnięcie, drętwienie, bolesność

• Wykwity skórne (wysypki)

• Skargi dotyczące sfery seksualnej i miesiączkowania

2. Objawy zaburzeń hipochondrycznych.

•Przekonanie lub obawa występowania poważnej choroby somatycznej, której towarzyszą liczne skargi nie mające uzasadnienia przedmiotowego

• Błędna interpretacja prawidłowych i pospolitych odczuć

• Często występuje depresja i lęk

3. Objawy zaburzeń autonomicznych.

• Podział uwzględnia narząd lub układ uważany przez pacjenta za źródło dolegliwości. Serce i układ krążenia, górny odcinek przewodu pokarmowego, dolny odcinek przewodu pokarmowego, układ oddechowy, układ moczowo-płciowy, inne narządy i układy.

4. Czynniki wpływające na uporczywość dolegliwości hipochondrycznych.

• Określony typ osobowości

• Przebieg zaburzeń wiąże się z długotrwałymi zakłóceniami funkcjonowania społecznego, rodzinnego, kontaktów międzyosobowych

• Popełnianie błędów przez lekarzy. Pacjenci domagając się leczenia uzależniają się od leków uspokajających (anksjolityków, zwłaszcza leków benzodiazepinowych w rodzaju alprazolamu, klorazepatu), nasennych, przeciwbólowych, itd., co uruchamia mechanizm błędnego koła.

 

Kryteria różnicowe

Należy również dodać, że jeszcze do niedawna w psychologii podchodziło się do niektórych zjawisk towarzyszącym doświadczeniom mistycznym z niedowierzaniem. Ignorowane były jako fantastyczne plotki lub mity przekazy i relacje o niezwykłych wyczynach jogów (np. zdolności przetrwania w niskich temperaturach, zagrzebywanie się w ziemi na przeciąg wielu dni, itd.) albo różnych przejawach ekstazy religijnej na skutek założenia o niezależności ludzkich procesów fizjologicznych od świadomości intencjonalnej (Ahlberg, 1986). Bardziej współczesne badania wykazują istotność wpływu świadomości intencjonalnej na fizjologię podmiotu. Zjawisko stygmatów można umieścić w obrębie psychosomatyki, w której zaburzenie psychosomatyczne interpretuje się jako symbol ekspresji narządu, odzwierciedlający głębokie tendencje tkwiące w osobowości człowieka, który jest spowodowany zwiększeniem się stanu normalnej i fizjologicznej ekspresji emocji (Tylka, 2000).

Psychologiczny mechanizm powstawania stygmatów jest zasadniczo znany i zwykle rozumiany jako „psychologiczne okaleczenie” (uwarunkowana psychicznie fizjologiczna reakcja organizmu tj. jedno ze psychosomatycznych zjawisk). Okaleczenie stygmatyczne może być wywołane na skutek tak intensywnego przeżywania np. Męki Pańskiej, które wywołuje fizjologiczne zmiany. Zmiany takie u niektórych osób mogą pojawić się np. na skutek histerycznej konwersji, czyli zastosowaniu specyficznego mechanizmu obronnego, która polega na generowaniu realnej albo urojonej niedyspozycji fizycznej, celem wyzwolenia się z niewygodnych myśli lub uczuć. Symptomy stygmatyczne mogą też być sprowokowane poprzez sugestie hipnotyczną. Mogą być też generowane przez różne świadome mechanizmy wytwarzania fizjologicznych niedyspozycji poprzez symulację, które zwykle „znikają” podczas modlitwy wstawienniczej („o uwolnienie”).

Współwystępowanie u niektórych podmiotów zjawisk deprywacji zmysłowej i desensytyzacji – takich jakie występują w różnych zachowaniach transowych – może z jednej strony prowadzić do wyostrzenia postrzegania zmysłowego, ale z drugiej strony stymulować pojawianie się zmian fizjologicznych na tle psychicznym. Zaobserwowane w trakcie rytuałów halucynogennych zjawiska, takie jak hiperintensyfikacja doznań traumatycznych i bólowych, wzrost poziomu stresu odwołującego się do rozbudzonych fantazji symbiotycznych i potencjału semantycznego pamięciowych treści związanych z traumatycznymi doznaniami przeżytymi w trakcie wczesnych faz rozwoju ontogenetycznego (Sikora, 1999), zdają się potwierdzać zjawisko somatyzacji przeżyć psychicznych.

Fenomen stygmatów jest mało zbadany, głównie z powodu małej liczby stygmatyków oraz słabej dokumentacji medycznej badanych przypadków. Współcześnie na świecie znana jest jedna osoba z potwierdzonymi naukowo stygmatami, którą jest Myrra Nazzour z Syrii, a która to w 2011 odwiedziła Lublin (Welcz, 2011b). Badania przeprowadzane niezależnie od siebie (neurolog francuski dr Loron i grupa naukowców skandynawskich pod kierownictwem dr Knuta Kvernebo w Szpitalu Uniwersyteckim w Oslo) wykazały, że rany nie mogły powstać w sposób naturalny np. na skutek niedotlenienia czy erytromegalii. Opisano je jako „czyste rany, wytworzone w sposób subtelny, z lub bez krwawienia, nie poddające się leczeniu żadnymi metodami medycznymi” (Welcz, 2011b, s. 538).